Jak Wasze dzieci reagują na wizytę u fryzjera?
Mój synek podczas pierwszej wizyty (a miał wtedy roczek) siedział grzecznie i oglądał bajkę. Pani obcięła go nożyczkami tak szybko, że nawet tego nie zauważył.
Druga wizyta już nie była taka miła … pani fryzjerka włączyła maszynkę do golenia i próbowała skrócić włosy wtedy już 1,5 roczniakowi. Chyba sobie możecie wyobrazić co się wtedy zadziało …. był płacz, przerażenie i próba wtulenia się w mamę. Ten lęk przed obcinaniem włosów został z nim na długo.
Próbowaliśmy później różnych metod – włącznie z obcinaniem włosów na śpiąco, obcinanie podczas oglądania bajki, przekupstwo (wiem wiem mało wychowawcze..) ale słabo to wszystko działało.
Na szczęście gdy syn skończył 4 lata przekonał się, że nie ma się czego bać.
Na zdjęciu moja siostrzenica podczas domowej wizyty fryzjera w czasie pandemii. Oczywiście nie odbyło się bez bajki, żeby chociaż przez chwilę się nie ruszała.
Zdjęcie to zostało wyróżnione w Akademii Fotografii Dziecięcej za:
Kryterium #1: Wyjątkowa realizacja kompetencji z grupy: „Kadrowanie” (nominowane), „Temat (treść/spójność) fotografii” oraz (możliwych) innych.
Kryterium #2: Wystarczająca dla przekazu realizacja pozostałych elementów fotograficznych.
